Dlaczego warto sięgnąć po książkę “Jak zostać panią swojego czasu?”

IMG_2104 - zmniejszone uniwersalne

Dlaczego warto sięgnąć po książkę “Jak zostać panią swojego czasu?”

Bloga Oli Budzyńskiej (Pani swojego czasu) czytam od dawna. W moich artykułach czy na kursach efektywności uczenia się wykorzystuję check listy jako stymulatory w zarządzaniu czasem, a filozofia planowania działań Pani swojego czasu jest zbieżna z moimi pomysłami na plany i harmonogramy uczenia się przygotowywane dla uczniów czy studentów.

Kiedy więc dowiedziałam się, że Ola Budzyńska wydała książkę “Jak zostać panią swojego czasu-zarządzanie czasem dla kobiet”, zamówiłam ją jeszcze w przedsprzedaży.

Książka przyszła dzień przed Świętami i stała się ważnym punktem wielkanocnego spędzania czasu.

Dlaczego warto ją przeczytać?

Powód 1. Daleko Ci do perfekcyjnej pani domu a bliżej do “ch…. pani domu”

I z tego powodu masz ciągłe wyrzuty sumienia. Żyjesz w niedoczasie, pracujesz jak wariatka, a ciągle wszystko jest niedopracowane. W dodatku w domu w oczy kolą niewyprane przed świętami firany i niewyprasowane pościele, niepodlane kwiatki patrzą na ciebie z wyrzutem. Jesz fast foody, nie biegasz, nie spotykasz się z koleżankami…

A w książce przeczytasz: NIE MUSZĘ BYĆ PERFEKCYJNA i IDEALNA

i już masz gotowość podjęcia wyzwania, bo widzisz jego sens, bo książka jest dla ciebie.

Powód 2. Realizujesz dziesiątki celów i nigdy ich nie ubywa

Liczysz dni i mówisz sobie: “jeszcze tylko ten tydzień”, “byle do Świąt”, “za miesiąc skończy się ten kierat”, a potem kończą się jedne zadania, zaczynają następne. I tak bez końca.

A w książce przeczytasz: Zorganizowana kobieta realizuje tylko te plany, cele i marzenia, na których jej zależy

i wierzysz mocno, że wreszcie się uwolnisz od tej nadaktywności, bo z książką dokonasz wielkiego przewrotu w swoich przyzwyczajeniach.

Powód 3. Nie lubisz “sosu ideologicznego” tylko twarde konkrety

Chcesz się zmieniać, chcesz się rozwijać, ale męczy cię “blablabla” uprawiane przez wielu blogerów, coachów, trenerów. Przecież to nie dla ciebie, ty nie masz na to po prostu czasu.

A w książce przeczytasz: Daję ci instrukcje konkretnych działań

i chcesz zacząć wypróbowywać już od jutra, bo fajne pomysły i łatwe do realizacji, ale autorka wie, że ich stosowanie niewiele da, jeśli nie zmieni się twoje podejście do życia czy pracy, dlatego będzie też sos, ale wyjątkowo strawny, bo podany z przykładami z własnego życia, a tych nie przebije nic –  bo są najbardziej wiarygodne.

Jest jeszcze kilka powodów, dla których warto ją mieć:

  • książka przyszła pięknie opakowana – już na wejściu jest prezentem
  • na kartach króluje energetyczny kolor magenta (tak na moje oko) i tego koloru była też wstążka
  • ma miękką okładkę – ale nie ujmuje jej to elegancji
  • do książki można dokupić rysunkowy e-book 
  • a nieodpłatnie zdobyć nagranie audio wraz z transkryptem i rysunkową notatkę tematu „Planowanie może być przyjemne”.

 

Tradycyjnie, czytając tę książkę robiłam z niej notatkę, tym bardziej, że testowałam nowe pastele.

Rysunek kończy się deklaracją: “działam”, zatem znikam, aby zarządzać sobą w czasie.

psc

5 komentarzy

  • Ewa

    Podoba mi się Twoja notatka z lektury. Gdzie się nauczyć takiego notowania?

  • Marzena

    I już na pierwszy rzut oka widać nawiązanie do książki- kolorystyczna, piękna „oprawa rysunkowa ”
    Wielka gratka dla wzrokowca 🙂

  • Ola (Pani Swojego Czasu)

    Danusiu bardzo dziękuję za recenzję.
    Muszę wprowadzić małe sprostowanie – do książki można zdobyć nieodpłatnie nagranie audio wraz z transkryptem i rysunkową notatką tematu „Planowanie może być przyjemne”.
    Notatki wizualne, które są książką w pigułce można zakupić osobno 🙂