Na egzamin w klapkach – czyli studia za granicą

Malgorzata_Brzeska_ESA1

Na egzamin w klapkach – czyli studia za granicą

Bohaterka wywiadu – Małgorzata Brzeska, studia z elektroniki i telekomunikacji rozpoczęła w Polsce, ale kontynuowała je w Niemczech, w Karlsruhe. W Niemczech też zdobywała doświadczenie zawodowe, zrobiła doktorat i zajmowała się pracą naukową. Wie najlepiej, co doradzić tym, którym marzy się studiowanie w innych krajach.

Czy studia za granicą wymagają jakiegoś specjalnego przygotowania ze strony licealisty?

Bardzo dobre pytanie jak i spostrzeżenie, że warto o takim wyjeździe na studia myśleć już w czasie liceum!

Wydaje mi się, że studia za granicą wymagają przede wszystkim chęci. Brzmi to może bardzo prosto, ale chęci są podstawą każdego działania. Oczywiście nie powinny to być tylko marzenia, ale chęci poparte mniej lub bardziej konkretnym planem.

Jeśli wiesz już co chcesz studiować i wiesz, że twoim celem jest zagraniczny wyjazd i zdobycie doświadczenia, to warto zorientować się z jakimi uczelniami współpracuje wybrany wydział i czy istnieją programy wymiany studenckiej.

Warto przyjrzeć się dokładniej zagranicznym uczelniom. Do listy wymagań lub rzeczy, na które warto zwrócić uwagę dodałabym:

– język, angielski lub język kraju, do jakiego chcemy wyjechać,

– informacje o możliwych programach stypendialnych, formalnościach i wymaganiach danej uczelni do aplikacji o immatrykulację,

– informacje o możliwościach dorywczej pracy na uczelni lub poza nią,

– informacje dotyczące warunków mieszkaniowych, akademika, wynajmu pokoju w mieszkaniu studenckim lub indywidualnym mieszkaniu,

– informacje na temat warunków kontynuacji studiów na macierzystej uczelni (gdyby dana osoba na przykład po roku spędzonym za granicą chciała wrócić) lub ukończenia studiów za granicą,

– informacje o warunkach ubezpieczenia zdrowotnego za granicą.

Ze studiami zagranicznymi, jak widać, wiąże się trochę pracy organizacyjnej, więc warto przygotować się do niej odpowiednio wcześniej. Zachęcam do spędzenia choćby semestru swoich studiów za granicą. Jest to niesamowita przygoda!

Malgorzata_Brzeska_Karlsruhe1

Czym te studia różnią się od studiów w Polsce? Co Tobie wydaje się największą wartością?

To trudne pytanie. Każda uczelnia, i ta za granicą jak i w Polsce, ma swoją specyfikę. Różnice będą już nawet pomiędzy uczelniami w kraju. Największą wartością jaką da wyjazd jest doświadczenie i sprawdzenie siebie, jeśli chodzi o elastyczność i adaptację do nowych warunków.

Rozwinie się interpersonalne umiejętności komunikacji na wielu szczeblach nie tylko z kadrą profesorską, asystentami, ale też z urzędnikami oraz osobami z wielu różnych krajów. To daje ogromną satysfakcję.

Nie należy też pomijać przyjemności, jaką wyjazd może sprawić. To wszystko stanowi niewymierne korzyści, ale należy też pamiętać, że wyjazd taki ma też swoją cenę. Jesteśmy dalej od rodziny, dotychczasowych przyjaciół oraz znajomych. Dla niektórych osób tęsknota okazuje się być dość dużą przeciwwagą w stosunku do potencjalnych korzyści. Jak zawsze należy słuchać siebie, swoich pragnień, a nie iść z nurtem.

Wartościowe jest doświadczenie nie tylko jeśli chodzi o studia, ale też pierwsze prace, praktyki.

Co mi się najbardziej podobało? Chyba właśnie wielowymiarowe doświadczenie, zaczynając od samych studiów (organizacji, podejścia wykładowców, możliwości czy wręcz konieczności nauki nowego języka) oraz zawarte przyjaźnie i znajomości, które przetrwały, po części, do dziś.

Wartością była też swoboda powiązana z odpowiedzialnością. Luz nie polegał na mniejszej ilości nauki, bo tej, biorąc pod uwagę też naukę języka, było co niemiara. Studenci są odpowiedzialni za swój tok studiów – sami decydują jakich przedmiotów będą się uczyć w danym semestrze oraz ile będą zdawać egzaminów. Nikt na egzaminy nie przychodzi ubrany galowo – ani na te pisemne, ani na te ustne. Można przyjść w klapkach i wesołej koszulce. Egzaminujący zwracają uwagę na wiedzę, a nie na ubranie. Do dziś pamiętam zdziwienie polskich studentów, w tym moje, jak jeden z wykładów prowadził asystent ubrany zawsze w skórę, z kolorowym irokezem na głowie, a było to paręnaście lat temu. Swoją drogą, były to jedne z ciekawszych wykładów.

Dodatkową wartością są nowe możliwości jakie mogą się otworzyć przed nami na nowej uczelni. U mnie był to konkurs European Space Agency ESA (Europejskiej Agencji Kosmicznej).  Jeszcze w czasie pisania pracy dyplomowej wzięłam udział w konkursie dla studentów i wygrałam wyjazd na konferencję International Astronautical Congress w Vancouver. Ten konkurs jak i inne są organizowane przez ESA co roku. Warto śledzić stronę i próbować swoich sił, a także sprawdzić możliwości zdobycia doświadczenia na wybranej zagranicznej uczelni oraz pytać się kadry akademickiej o dalsze perspektywy.

Jakie procedury trzeba spełnić, aby stać się studentem w Niemczech? Od czego zacząć?

Procedury, jeśli chodzi o uczelnie, mogą się różnić. Warto na samym początku zorientować się jeszcze w kraju, jakie programy stypendialne są możliwe, co oferuje macierzysta uczelnia oraz jakie są wymagania. Jeśli już wiesz, gdzie chcesz studiować za granicą, warto przeszukać też stronę internetową danej uczelni i wysłać zapytanie o możliwości spędzenia tam semestru gościnnego czy też dłuższego okresu. Niektóre uczelnie będą wymagać znajomości języka kraju, do którego chcemy się udać, a inne tylko angielskiego, jeszcze inne zaoferują kurs adaptacyjny miesiąc przed rozpoczęciem studiów. Taki kurs to często nauka języka i możliwość poznania danego miasta, specyfiki uczelni przed rozpoczęciem samej nauki oraz czas na zawarcie pierwszych znajomości i zwiedzenie okolicy.

Malgorzata_Brzeska_Vancouver1

Jakie są koszty studiowania za Odrą? Czy można starać się o jakieś dofinansowanie?

To będzie uzależnione od miasta i uczelni, na której chcemy studiować.

Trzeba oszacować koszty wynajęcia pokoju w akademiku czy mieszkania z innymi studentami, wyżywienia, komunikacji miejskiej i zaplanować jakieś kieszonkowe na swoje przyjemności. Osobnego wyjaśnienia wymaga korzystanie z pomocy naukowych – moje doświadczenie pokazuje, że jeśli chodzi o podręczniki, to są one szeroko dostępne w uniwersyteckich bibliotekach i czytelniach oraz niemal do każdego wykładu dostępny jest skrypt danego profesora.

Mogę podać tylko orientacyjne widełki kosztów, jakie zostaną poniesione podczas studiowania, bo wszystko będzie zależeć od miasta, regionu oraz naszych własnych wymagań:

– Pokój w akademiku to koszty 300 – 700 EUR, wynajęcie kawalerki lub akademik prywatny to nawet 1000 EUR

– Komunikacja miejska 50 – 80 EUR

– Ubezpieczenie zdrowotne 50 – 100 EUR

– Obiady na uczelnianej stołówce 100 EUR (5 EUR za danie)

Są to koszty miesięczne. Należy dodać ceny przelotów lub przejazdów do domu, jakiś budżet wakacyjny i na własne potrzeby. To wszystko na pierwszy rzut oka wygląda na bardzo dużo, ale część tych wydatków mogą pokryć nam programy stypendialne wymienione wcześniej. Dużym plusem są też możliwości pracy na uczelni lub poza nią. W Niemczech wielu studentów pracuje na uczelni jako asystent profesora lub doktoranta – jest to praca dorywcza. W ten sposób na uczelni dorobimy od 10 do 15 EUR na godzinę. Dużym plusem takiej pracy nie jest tylko zwiększenie swojego budżetu, ale przede wszystkim doświadczenie, jakie zdobywa się już w wybranej dziedzinie.

Na jakim poziomie trzeba znać język niemiecki aby poradzić sobie ze studiowaniem w Niemczech?

Znajomość języka jest dużym plusem i często koniecznością. Jednak coraz więcej uczelni oferuje też studia w języku angielskim.

Wiele uczelni wymaga potwierdzenia znajomości języka poprzez egzamin językowy DSH (Deutsche Sprachprüfung für den Hochschulzugang ausländischer Studienbewerber, czyli egzamin języka niemieckiego dla zagranicznych kandydatów na studia) lub Test DaF (Deutsch als Fremdsprache, czyli niemiecki jako język obcy). Warto sprawdzić oczekiwania danej uczelni, bo niektóre z nich będą wymagać osiągnięcia określonej liczby punktów albo pozwolą zdać taki egzamin na przykład w trakcie pierwszego semestru pobytu na danej uczelni. Inne uczelnie z kolei zaakceptują certyfikaty wydane w kraju macierzystym przez Goethe Institut (https://www.goethe.de/ins/pl/de/index.html).

A ludzie? Jak poradzić sobie z życiem w wielokulturowym środowisku?

Być na nie otwartym i tolerancyjnym.

Życie w wielokulturowym środowisku to ciekawe doświadczenie. Wyjeżdżając do Niemiec, spotkamy wielu studentów z innych krajów, nie tylko europejskich. Studenci często organizują czy to w ramach uczelnianych wydarzeń, czy też na własną rękę międzynarodowe wieczory, gdzie możemy skosztować specjałów danego kraju i poznać jego tradycje. Wymiana doświadczeń i rozmowa z kolegami na przykład z Kolumbii, Indii, Chin czy Francji może okazać się bardzo ciekawa. Często są zawierane przyjaźnie na całe życie.

Baza socjalna studentów? Życie studenckie? Ile trwają wakacje?

Wakacje, czas trwania semestru, jak i czas sesji egzaminacyjnych należy sprawdzić na konkretnej uczelni. Rok akademicki w Niemczech, tak jak w Polsce, składa się z 2 semestrów.

Często, co w Polsce jest niewyobrażalne, obecność na wykładach nie jest obowiązkowa i jeśli akurat nie masz ćwiczeń czy laboratoriów ani żadnego projektu, a także gdy czujesz się w danych przedmiotach mocna, to możesz sobie pozwolić na krótkie wakacje nawet w trakcie trwania semestru. Studenci czasami tylko korzystają z takich możliwości, ponieważ wykłady są interesujące i szkoda je tracić, ale teoretycznie jest taka możliwość.

W Niemczech uczelnie wyższe to uniwersytety i wyższe szkoły zawodowe (tutaj często można studiować nawet bez matury). Semestr zimowy w wyższych szkołach zawodowych trwa od połowy września do końca lutego, na uniwersytetach od października do marca. Semestr letni to odpowiednio połowa marca do końca sierpnia i połowa kwietnia do września. Czas ten dzieli się na czas wypełniony wykładami, ćwiczeniami, projektami, laboratoriami oraz czas przerwy semestralnej, kiedy zdaje się egzaminy.

Studenci mają z jednej strony o wiele więcej swobody, ale też i odpowiedzialności. Samemu można wybrać jakie przedmioty i w jakiej kolejności zrobimy. Jest lista przedmiotów obowiązkowych dla specjalizacji jaką wybraliśmy, a resztę można dobierać dobrowolnie w taki sposób, aby zdobyć odpowiednią liczbę punktów. Można więc, jeśli ktoś się spręży, skończyć studia semestr wcześniej. Takich „szybkich” studentów jednak nie jest dużo, gdyż wymagany program jest dość napięty. Przez swobodę wyboru wiele osób kończy studia nieco później. Determinacja i odpowiednia motywacja to ważne czynniki na studiach w Niemczech.

Dodam jeszcze, że wyjeżdżając na zagraniczna uczelnię można na niej ponownie skorzystać z możliwości wymiany międzyuczelnianej z kolejną uczelnią. Na przykład można z Polski pojechać do Niemiec, a stamtąd udać się na przykład do Francji lub nawet Republiki Południowej Afryki. Granice naszej kreatywności i rozwoju stawiamy my sami, no i nasze wyniki w nauce, bo trzeba być dość dobrym aby tego dokonać. Ale jest to jak najbardziej możliwe! Najważniejsze, żeby jako student określić sobie co chcesz osiągnąć i do tego dążyć.

Bardzo dziękuję za informacje i rady związane ze studiowaniem za granicą. Już niebawem posty o studiowaniu we Francji, Anglii i o wyjazdach studenckich w ramach programu Erasmus.

Fotografie – Małgorzata Brzeska

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Małgorzata Brzeska

mgr elektroniki i telekomunikacji, dr inż. elektrotechniki. Coach, mentor, business manager i kierownik projektów. Większość życia zawodowego spędziła w obszarze automotiv. Przeszła drogę od inżyniera poprzez menadżera projektów do menadżera biznesu. Wiele lat pracowała w korporacjach (Siemens, Continental, Ficosa). Jest certyfikowanym coachem European Mentoring and Coaching Council (EMCC). Obecnie prowadzi www.job-choice.net. Oferuje coaching i mentoring biznesowy.

7 komentarzy

  • Anna -Szkolne inspiracje

    Coraz więcej młodych ludzi decyduje się na studia za granicą. takie informacje z pierwszej ręki na pewno pomogą.

  • Izabela

    Fajny, przydatny tekst. 😉

    • Małgorzata, www.job-choice.net

      Dziękuję!!! Danusia skłoniła mnie do wrócenia myślami do czasu studiów. Piękny to był czas i każdemu studentowi życzę aby był to dla niego czas dobrze wykorzystany! 🙂

  • Nihil Novi

    Myślę, że możliwość swobodnego układania zajęć wg tego, co w danym roku chcemy realizować, to bardzo dobra opcja – z pewnością ułatwia łączenie nauki z innymi aktywnościami 🙂

    • Małgorzata

      Zdecydowanie! Z jednej strony łatwiej jest pogodzić kolejne zainteresowania i aktywności a z drugiej strony to zdecydowanie większa odpowiedzialność 🙂

  • Danka

    Mój syn studiował w Stanach, bardzo mi się podobało podejście do studenta. No i uważam, że ten wybór przedmiotów jest dobry, w NY też tak było.

    • Małgorzata

      Świetnie jak widać ten system się sprawdza a studenci mogą podążać za swoimi zainteresowaniami 🙂