Narzędziownia to cykl tekstów, w których pokażę wam mniej konwencjonalne przybory i techniki wspomagające rozwój. Większość z nich wywodzi się z edukacji i znajdzie swoje zastosowanie w szkole, ale można je też używać w domu. W dzisiejszym artykule dowiecie się jak stworzyć lapbook i jak wykorzystać go w szkole i na co dzień?
Książka na kolana?
Lapbook (“książka na kolana”) to własnoręcznie wykonany zbiór informacji na określony temat i usystematyzowany w sposób zaproponowany przez autora. Przypomina edukacyjne portfolio, które niestety często sprowadza się do segregatora z koszulkami, w które wkłada się notatkę. Lapbook zbudowany jest z grubszej teczki, w środku której przykleja się papierowe książeczki, kieszenie, harmonijki, pozwalające na duże uporządkowanie informacji.
Po otwarciu teczki mamy coś w rodzaju deski rozdzielczej, kokpitu zarządczego, umożliwiającego sprawne poruszanie się po zawartości.
Zbieranie informacji do lapbooka pozwala na syntezowanie wiedzy – i to w różnych kategoriach (przegródki, kieszenie, zakładki), co jednocześnie prowadzi do jej uporządkowania. Wszystko umożliwia szybsze zapamiętywanie i łatwe jej odtwarzanie. Na fotografiach pokazałam przykład do pracy dla licealisty w II klasie, pod kątem przygotowań do matury. Jest to sprytny sposób na angażowanie przyszłego maturzysty w powtórki, ale też stworzenie skutecznego warsztatu pracy na ostatni licealny rok.
Jak zatem wziąć się za tworzenie lapbooka? Na początek potrzebujemy okładki, której rolę doskonale spełniają teczki typu manila. Sposób konstruowania teczki najlepiej podejrzeć na filmie – Jak zrobić lapbook? Przetestowałam – udaje się;)
Oczywiście w Internecie jest dostęp do całego szeregu szablonów, które można wykorzystać w zależności od zastosowania lapbooka. Polecam szczególnie: kieszonki w różnych rodzajach: stebnowane i zwykłe, kwadratowe i owalne i 100 pomysłów templatek w jednym dokumencie.
W Polsce taki rodzaj porządkowania informacji, jakim jest lapbook, propaguje się zazwyczaj wśród dzieci. Moje doświadczenia z gimnazjalistami pozwalają poszerzyć grono wykorzystujących lapbook. Gimnazjaliści entuzjastycznie podjęli pracę przy powstawaniu “książki”, a po zakończeniu snuli plany na jej wszechstronne wykorzystywanie: do wszystkich działów z nielubianej fizyki, do analizy lektur na język polski i do planowania wakacji w Bieszczadach.
Do czego możesz zastosować lapbook jako rodzic?
- udokumentowanie wspólnych wakacji,
- pomoc w przygotowaniu własnej “książki kucharskiej”,
- zestawienie przeczytanych książek, obejrzanych filmów/bajek,
- uporządkowanie wiedzy przed sprawdzianem,
- stworzenie “zasad domu” – swego rodzaju regulaminu dotyczącego pożądanego zachowania, nagród, kar, praw czy obowiązków dziecka – taka wizualna “umowa” może pomóc Ci szybciej porozumieć się z dzieckiem w sytuacjach kryzysowych,
Spotkaliście się kiedyś z lapbookiem? Macie inne pomysły na wykorzystanie go w szkole i poza nią? Czekam na wasze pomysły w komentarzach.
No nieźle 🙂 …
Lapbook to świetne narzędzie w pracy z najmłodszymi dziećmi. Okazuje się, że ze starszymi też. 🙂 Może być podsumowaniem „przerabianej” lektury, wiadomości o lesie lub elementach pogody itp.
To rzeczywiście genialne narządzie. Pracuję z lapbookiem na języku polskim z gimnazjalistami. Za chwilę startujemy z „Antygoną”. Od dzieciaków wiem, że inaczej podchodzą do czytania obowiązkowej lektury ( a jak jest z lekturami obowiązkowymi – wiemy). Tu uważniej czytają, używają fiszek, notują, rysują, mają zgromadzony materiał, o który wcześniej prosił nauczyciel. Na lekcję przychodzą już solidnie przygotowani. A na lekcji to już „tańczą”. Bez porównania w stosunku do tradycyjnego omawiania lektur.